26.10.09


samotna kolacja
każdy kęs chleba
przełykam powoli

  

4 komentarze:

  1. Cześć,
    bardzo fajne. Takie dwie interpretacje. 1. Samotność jest w smak obserwatorowi = wreszcie trochę spokoju. 2. silniejsza: Obserwator w samotności przeżuwa chleb powszedni (tu klęski, błędy). Smutne.
    ---- L2 w miejsce L3 ?

    Pozdrawiam, jul

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Jul :-),

    chodziło mi o drugą interpretację.
    I bardzo, bardzo się cieszę, że ją zauważyłeś, że jest czytelna.
    Juhuuu!

    Zamiana wersów? Nie wiem. Czy nie lepiej w L3 napisać, co się dzieje
    z każdym kęsem chleba?
    Dziękuję za tę uwagę.
    Zostawię do przeżucia ;-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry wieczór :-)

    Madziu, dla mnie ta "druga" interpretacja była od razu czytelna i bardzo, bardzo mocna.
    Dlatego aż ucieszyłam się, kiedy poznałam interpretację nr 1 Juliusza, która jest przecież o tyle dozwolona o ile każdy czytelnik odczytuje haiku min. przez pryzmat swoich doświadczeń. Ucieszyłam się, bo dzięki temu Twoje haiku Madziu w moim odbiorze zyskało na lekkości; teraz mogę do niego podejść spokojniej :-) A wszystko to tylko świadczy o pojemności Twojego utworu.
    Mocarne maleństwo :-)

    Pozdrawiam Cię ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu :-)

    są takie utwory, które cieszą mnie bardziej niż te, które zajmują I miejsce na konkursie lub są publikowane w zagranicznych magazynach. To haiku należy do takich tym bardziej, że spotkało się ze zrozumieniem. Dziękuję :-)

    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń