2.11.09



koniec ścieżki
za zmurszałą kładką
wiosenna łąka



5 komentarzy:

  1. Ktoś tu tęskni już za wiosną :)
    Bardzo romantyczne haiku

    OdpowiedzUsuń
  2. Tęsknię, ale kiedyś przejdę po tej kładce :-)

    Pozdrawiam,
    Magda

    P.S.
    Ponoć droga do raju nie jest taka łatwa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry, Magdaleno!

    Chciałaby dusza do raju,
    ale jej nie wypuszczają.
    Bo czy kładeczka uniesie?
    Co krok od grzechów aż gnie się! Jest i pociecha, której nie kryję: kto grzeszy, ten dłużej pożyje :-)

    Pozdrawiam,
    jul

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Cię Juliuszu!

    Nawet jak kładeczka uniesie,
    to następna przeszkoda pojawia się.
    Ponoć brama do raju jest bardzo wąska. Chyba, że jakoś boczkiem...
    albo już poszukam klęcznika ;-).

    :-))

    OdpowiedzUsuń