9.12.09



 dom sąsiada —
w kuble na śmieci
tylko liście



5 komentarzy:

  1. Wyprowadził się? Umarł? W każdym razie rzecz jest o pustce, o braku. "Ktoś tu był i był, a teraz go nie ma" - cytuję z pamięci, więc może niezbyt dokładnie, z wiersza Szymborskiej.
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze odczytujesz Iwono. Bardzo się cieszę, bo napisałam kilka wersji. Ostatnia:

    u sąsiada--
    kosz na śmieci (przed drzwiami)
    pełen liści


    Dzięki. Magda :-)

    P.S.
    Nie znam tego wiersza Szymborskiej.
    Może znajdę w necie, bo w tomiku, który mam nie ma go.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie chciałabym wprowadzać Cie w błąd, nie mam w tej chwili przy sobie tekstu, ale ten frgment pochodzi z wiersza "kto w pustym mieszkaniu". Na pewno znajdziesz w internecie czy gdzie indziej, to dość często publikowany wiersz Szymborskiej. Jak wspomniałam, cytat może być zniekształcony.
    Pozdrawiam
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam! :-)

    Kot w pustym mieszkaniu

    Umrzeć - tego nie robi się kotu.
    Bo co ma począć kot
    w pustym mieszkaniu.
    Wdrapywać się na ściany.
    Ocierać się między meblami.
    Nic niby tu nie zmienione,
    a jednak pozamieniane.
    Niby nie przesunięte,
    a jednak porozsuwane.
    I wieczorami lampa już nie świeci.

    Słychać kroki na schodach,
    ale to nie te.
    Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
    także nie ta, co kładła.

    Coś się tu nie zaczyna
    w swojej zwykłej porze.
    Coś się tu nie odbywa
    jak powinno.
    Ktoś tutaj był i był,
    a potem nagle zniknął
    i uporczywie go nie ma.

    Do wszystkich szaf się zajrzało.
    Przez półki przebiegło.
    Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
    Nawet złamało zakaz
    i rozrzuciło papiery.
    Co więcej jest do zrobienia.
    Spać i czekać.

    Niech no on tylko wróci,
    niech no się pokaże.
    Już on się dowie,
    że tak z kotem nie można.
    Będzie się szło w jego stronę
    jakby się wcale nie chciało,
    pomalutku,
    na bardzo obrażonych łapach.
    I żadnych skoków pisków na początek.


    W. Szymborska

    OdpowiedzUsuń
  5. O, tak, o ten mi chodziło:
    "ktoś tu był i był,
    a potem nagle zniknął
    i uporczywie go nie ma"

    Iwona

    OdpowiedzUsuń