10.6.10



księżyc zza chmur
dziewczyna w jeziorze
znów nurkuje



4 komentarze:

  1. Madziu, Madziu,

    W tej jednej niewieście dojrzałem aż dwie.
    Ba, jakże różne.
    Jedna: odkrywszy "ukrytego miesięcznika" ,z oburzenia, ale też i ze wstydu czmychnęła w ramiona jeziora.
    Druga zaś: showmenka, gdy zauważyła, że jest obserwowana (jak w peep show) pokazała jeszcze raz co potrafi.

    Muszę, się przespać z problemem: która mi się bardziej podoba?
    O księżycu nie wspomnę.

    Dobra-Noc

    Leszek

    OdpowiedzUsuń
  2. Olaboga! No to leżę, bo pisałam też o sobie, ale nie powiem Ci Leszku, która jest która xD.
    Chi, chi!

    Dobrze, że o księżycu nie wspomniałeś.
    Łajdak jak zwykle na golasa!

    ((;D))

    OdpowiedzUsuń
  3. Magdo, podoba mi się, choć nie wiem, czy pojąłem
    głębsze warstwy.

    "Dobrze, że o księżycu nie wspomniałeś.
    Łajdak jak zwykle na golasa!"

    He, he. Dobre :)))

    K.

    PS.
    Tak już mamy, podpatrujemy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Karolu :-)
    jeśli ktoś doszuka się głębszych warstw, to będę rada. Moim pomysłem było "zataić" powód częstego nurkowania dziewczyny. To już sprawa wyobraźni.
    Podpowiem tylko, że oprócz księżyca dosyć ważne jest też jego światło ;-).

    Dzięki za zainteresowanie,
    Magda

    OdpowiedzUsuń