Ten ogród, to jak kobieta ze swymi zmiennościami, ale nawet i ów cień może stwarzać pozytywne oddziaływanie, gdy przynosi ulgę, wytchnienie i schronienie w skwarach życiowych doświadczeń.
Mam tylko starą, popękaną i chorą gruszę która w tym roku wyda swoje ostatnie owoce. Będę musiał ją ściąć bo jej gałęzie stwarzają za duże niebezpieczeństwo ( pod nią jest ławeczka na której często pije się kawkę :) ). Mam też kilka posadzonych w ubiegłym roku drzewek owocowych, ale jakiż (na razie ) z nich cień - ot żaden .Może za kilka/naście/ lat też będę mógł tak jak Ty Madziu napisać że w moim ogrodzie oprócz słońca i cień można znaleźć ;)
Agnieszko :-) bardzo podoba mi się Twoje porównanie. Chociaż cebula zdrowa, to zdejmowanie warstw wyciska łzy. Może więc lepiej w kosteczkę? ;-)) Dzięki, że jesteś. Magda
P.S. Tutaj jest słowik, a na forum przy "zerwanych zaręczynach".
W moim tylko słońce...
OdpowiedzUsuńProste ale jakże ładne haiku Madziu :)
pozdrawiam,
Robert
Nie masz jeszcze żadnych drzewek ani kwiatów,
OdpowiedzUsuńktóre rzucają cień?
Moje już urosły. I "cienie" też.
Dziękuję Robercie za komentarz.
Bardzo się cieszę. Pozdrawiam, Madzia :-)
Madziu,
OdpowiedzUsuńA może by tak zrobić "ogrodową haigę"?
Ta myśl już świta w "od-dali".;-)
Nastrojowe i pełne (samego) życia haiku.
Pozdrawiam,
Leszek :-)
Leszku,
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ucieszyła ta wiadomość i również ta, że zobaczyłeś w tym haiku (samo) życie.
Wielkie dzięki,
Madzia :-)
Nie rzucam słów na wiatr.
OdpowiedzUsuńAle słówko już rzuciłem "dalecho".
;-)
L.
Dobre haiku...super!
OdpowiedzUsuńmój ogród
tyle plamek słońca
w cieniach
Pozdrawiam,J
Dziękuję Jacku :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te Twoje "plamki".
Czyżbym dał plamę z "plamkami" ? hehe
OdpowiedzUsuńnapiszę o nich trochę inaczej zapraszam na abc :)
Nieustanne pozdrowienia,J
Magdo,
OdpowiedzUsuńwidzę że eksperymentujesz ;-) foremkowo - 3-5-3.
Twój ogród ma szczęście... taaaka Paaani!
Mocno pozdrawiam!
:-) Jerzy
Cześć Madziu :-)
OdpowiedzUsuńTen ogród, to jak kobieta ze swymi zmiennościami, ale nawet i ów cień może stwarzać pozytywne oddziaływanie, gdy przynosi ulgę, wytchnienie i schronienie w skwarach życiowych doświadczeń.
Pozdrówki serdeczne,
Marek :)
To jeszcze raz ja.
OdpowiedzUsuńMam tylko starą, popękaną i chorą gruszę która w tym roku wyda swoje ostatnie owoce. Będę musiał ją ściąć bo jej gałęzie stwarzają za duże niebezpieczeństwo ( pod nią jest ławeczka na której często pije się kawkę :) ). Mam też kilka posadzonych w ubiegłym roku drzewek owocowych, ale jakiż (na razie ) z nich cień - ot żaden .Może za kilka/naście/ lat też będę mógł tak jak Ty Madziu napisać że w moim ogrodzie oprócz słońca i cień można znaleźć ;)
Pozdrawiam,
Robert
Robercie,
OdpowiedzUsuńzatem życzę Ci cienia w tak rozumianym pojęciu, ale Twój "ogród" niech na zawsze zostanie pełen słońca. :-))
Jacku, a gdzie tam "plamę" ;_).
OdpowiedzUsuńŁadna haiga i haiku. Byłam, widziałam, ale mam tylko chwilunię. Może wieczorem wygospodaruję trochę więcej czasu.
Na razie. :-)
Cześć Jerzu :-)
OdpowiedzUsuńForma 3-5-3 wyszła mi przypadkowo, bo graficznie nie pasowało mi w pierwszym wersie "w moim ogrodzie". Było za długie więc skróciłam.
Madzia :-)
P.S.
Ależ Ty masz bystre spojrzenie :-)
Witaj Marku :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za inne spojrzenie. Jak zauważyłeś, w pewnych sytuacjach i cień ma pozytywne znaczenie.
Pozdrawiam, życząc miłej niedzieli.
Haiku bardzo proste i bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ciepłe haiku a namocniej działa pierwsza linia "mój ogród" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magdo, berdzo mocne, w/g mnie, hailku. Jak cebula - z warstwami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Agnieszka
Świetne. Trudno nie używając czasownika pokazać tak dynamiczny obraz. Tobie się udało.
OdpowiedzUsuńAndrzeju,
OdpowiedzUsuńto wynik długich pobytów w ogrodzie.
Adamie,
pierwsza linia była najtrudniejsza ;-).
Dużo włożyłam pracy w swój ogród.
Cieszę się, że to doceniłeś. :-)
Agnieszko :-)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się Twoje porównanie.
Chociaż cebula zdrowa, to zdejmowanie warstw wyciska łzy. Może więc lepiej w kosteczkę? ;-))
Dzięki, że jesteś. Magda
P.S.
Tutaj jest słowik, a na forum przy "zerwanych zaręczynach".
Gabryś :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję.
Zawsze się czegoś dopatrzysz ;-), z czego bardzo się cieszę.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Madzia :-)