3.11.10

Po persku :-)
اجاق سرد
روشن اش مي كنم
با نامه هاي تو


zimny kominek —
rozpalam go
listami od ciebie

http://forum.p30world.com/archive/index.php/t-166274.html
25.10.2008r.

6 komentarzy:

  1. Pięknie!!!

    I tajemniczo wygląda jedno z moich ulubionych Twoich haiku.

    Czekam na tamilskie tłumaczenie. ;-)

    Leszek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Leszku,
    do dziś pamiętam Twoje komentarze do tego haiku.
    Jeszcze raz mam okazję Ci podziękować. :-)
    Boziuniu, jakaż ja byłam zieloniutka!

    Tę stronę znalazłam przypadkowo i nie miałam już więcej oczu, by wyszukać inne znajome nazwiska.

    Cieszę się, że "zimny kominek" oprócz wersji angielskiej i rosyjskiej znalazł również i perską.
    Znaczy, że w świecie zwrócono na nie uwagę.
    Szkoda, że mniej w Polsce, ale może kiedyś, kiedyś... :-)

    Tamilskie? A jakie to jest tamilskie?
    Coś Ty mi się tu chyba droczysz, ale i tak
    serdecznie Cię pozdrawiam,

    Madzia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu,

    Nie jestem Drawidem i nie droczę się.:-)

    Dlaczego tamilski?
    W tamilskim jest jedno haiku (o świetliku) Dorotki - też dostojnie wygląda.

    Życząc jak najwięcej tłumaczeń Twoich haiku na języki Orientu, pozdrawiam Cię haikowo.

    Leszek :D

    "Język tamilski (tamil) - język z rodziny drawidyjskiej- posługuje się nim około 65 mln Tamilów. Zamieszkują oni głównie południowoindyjski stan Tamilnadu (60 mln) oraz wyspę Sri Lanka (4 mln). [...] Tamilski język literacki wykształcił się już w I w. n.e. Do zapisu używa się odrębne południowoindyjskie pismo tamilskie."

    http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_tamilski

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu,
    bardzo ładnie się prezentuje i tyle mogę powiedzieć na ten temat:D
    Świetna sprawa zobaczyć swoje haiku po persku;) Bo w tej wersji można chyba tylko oglądać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przedświt dobry, Madziu! :)

    No, no, haiku prezentuje się wyjątkowo magicznie...

    Miłej niedzieli - Marek

    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie dziękuję za odzew.

    Magda :-)

    P.S.
    W internecie jestem gościnnie
    więc nie rozpisuję się.
    Do następnego!

    OdpowiedzUsuń