18.11.10


po stypie...
cichnące skrzypienie
starej furtki

 

2 komentarze:

  1. Długo się zastanawiałem w jaki sposób skrzypienie może być cichnące i w końcu wymyśliłem. Przyznam że dzięki temu spokojniej odbieram to haiku. Wcześniej było ona dla mnie za mocne.

    Stara furtka prze którą przeszliśmy kiwa się i słychać skrzypienie i cichnie ono gdy się od nie oddalamy. Czyli wyobrażam sobie że po tej ostatniej uroczystości wychodzimy a stara furtka żegna się z nami skrzypieniem które jest coraz cichsza aż w końcu całkiem cichnie.

    Przepiękny nastrój.
    Pozdrawiam,
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  2. Adamie,
    dokładnie tak. Nie wiem jak Ci podziękować
    więc po prostu - najładniej jak umiem:

    dziękuję :-)

    i dołożę jeszcze jedno haiku z furtką.

    OdpowiedzUsuń