28.2.11


uwiązany pies
po ogniwach w łańcuchu
zimowe słońce 



3 komentarze:

  1. Witaj Madziu. Przyznam, że należę do tych, którzy raczej sprzeciwiają się wiązaniu psów na łańcuchu. Odkąd "uświadomiłam" sobie, będąc jeszcze dzieckiem, że mi to przeszkadza, nie pozwoliłam, aby kiedykowiek u mojej babci na wsi (gdzie spędzałam lato) uwiązano przy budzie jakiegokolwiek psa :)Twoje haiku, pomimo że przywołuje smutny dla mnie obraz, w jakimś stopniu niesie swego rodzaju optymizm. Słońce kojarzy się z ciepłem, czymś miłym, co daje nadzieję. Zwłaszcza w zimowe, mroźne dni. Słońce, które u Ciebie wędruje po ogniwach łańcucha, daje nadzieję na wolność, na zmianę na lepsze. Bardzo udane haiku, gdyż wywołuje jedncześnie dwie, skrajnie różne emocje.

    Serdecznie pozdrawiam,
    Kasia P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magdo, dziwne, ale mimo jakby smutnej sytuacji psa, wymowa jest optymistyczna - to słońce wędrujące po ogniwach łańcucha wiele zmienia.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu,
    masz bardzo dobre serduszko. :-)
    Z radością słucham o uchwale, zakazującej trzymania psów na łańcuchu.
    Ale póki co, są budy i psy na łańcuchu.

    Iwono,
    Łańcuch jakby lżejszy, prawda?

    Dziękuję za komentarze,
    Magda :-)

    P.S.
    Moje wszystkie psy mieszkały w domu.
    Nawet te duże.

    OdpowiedzUsuń