3.3.11


śpiew ptaków
odkładam  tabletkę
na sen


7 komentarzy:

  1. Może śpiew słowika, bo chyba niewiele ptaków śpiewa nocą?

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka była pierwsza myśl, Iwono
    i z czasem (chyba) zamienię na "słowika". :-)
    Na razie jestem (kolejny raz) pod wpływem
    wiersza Marka Sztarbowskiego, skąd pochodzi haiku.

    Magda

    P.S.
    Letnią nocą śpiewają chyba wszystkie ptaki.
    Słyszałam to na własne uszy i nocą w 2009r.
    napisałam:

    przebudzenie--
    w środku nocy ptaki
    śpiewają sobie


    :-))

    ===

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobają mi się oba Twoje haiku na temat śpiewu ptaków, mógłbym napisać "urzekła mnie Twoja historia". :)

    Pozwolę sobie na małą improwizację:

    kapanie z kranu -
    tabletka na sen
    nie pomaga

    Pozdrawiam serdecznie,
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie jest bardzo mi miło, że wsłuchałeś się
    w "moją historię".

    Pozdrawiam Cię Adamie,
    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne, szkoda spać gdy tak pięknie za oknem :)
    w nocy śpiewa kilka ptaszków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a, nie napisałem jakie: słowiki, drozd, rudzik, kosy, kukułka, sikorki, zięby (to u mnie za oknem), szpaki - fakt że większość na przełomie nocy i dnia (czyli czy to jeszcze noc?) no i sowy, chociaż większość ludzi nie nazwie tego śpiewem

    OdpowiedzUsuń
  7. Tych kilka ptaków, które wymieniłeś śpiewało w nocy (1-2 godzina). Bardzo często słyszę ich śpiew. Nie wiem tylko, czy robią sobie przerwę, bo wystarczy wstać w czerwcu/lipcu około 3 godz., gdy zaczyna się przedświt, a też je słychać.
    To są takie koncerty, że naprawdę trudno zasnąć ponownie.
    Przypomnę tylko, że mój dom otaczają lasy, a z domu wychodzi się wprost do sporego ogrodu.

    Madzia :-))

    ---

    OdpowiedzUsuń