14.4.11



nocna wichura
do drzwi dobija się
strach na wróble


Po komentarzu Adama:


nocna wichura
do drzwi dobija się strach
na wróble



4 komentarze:

  1. nocna wichura
    do drzwi dobija się...
    strach

    :)
    Wybacz mi Magdo, nie mogłem się powstrzymać. :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  2. Adamie, zaczynasz czytać w moich myślach,
    z czego się bardzo cieszę. :-)

    Tak. dokładnie tak! Chciałam wywołać takie
    emocje, ale tym razem przeszkodził mi język angielski, gdzie strach na wróble to jeden wyraz.

    Ale przecież mogłam tak:

    nocna wichura
    do drzwi dobija się strach
    na wróble

    Bardzo się cieszę, że nie mogłeś się powstrzymać i dziękuję, że dzięki Tobie pomyślałam dziś po polsku.

    Serdeczności, Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ..w okowach leku wyznaczone funkcje traca swoj priorytet,a role potrafia blyskawicznie sie odwrocic..nasuwajaca sie mysl jest nastepujaca..czy ci co ustalili reguly gry gotowi sa otworzyc te drzwi..Sebastian.

    OdpowiedzUsuń
  4. W okowach lęku, jak to ładnie ująłeś Sebastianie,
    czasem dzieją się nieprawdopodobne historie, często irracjonalne.
    W tym wypadku, drzwi zostały otwarte.

    :-))

    OdpowiedzUsuń