19.3.12




 pusta przystań —
staruszek wylewa wodę
z papierowej łódki

trans. Lech Szeglowski


8 komentarzy:

  1. Cześć, Magdo,

    Wspaniale, że czasem przypominasz swoje haiku, czytać je ponownie to prawdziwa przyjemność. Powyższe dobrze pamiętam. Należy do tych, które zawsze będą poruszały czytelników, nawet za sto lat.

    Serdecznie,
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Karolu :-)

      O tym haiku przypomniał mi dziś p.Isamu Hashimoto.
      Cieszę się, że i Ty pamiętałeś. Dziękuję :-)

      Magda

      --

      Usuń
  2. Inni mogli, to dlaczego nie Bella!?
    Za Karolem.

    :-)
    neta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko,
      jak ja lubię język włoski. :-))

      Najchętniej podpisałabym się "bella",
      ale na pewno to słowo ma kilka znaczeń więc nie wiem,
      czy będę dobrze zrozumiana ;-).

      A co do wyboru haiku, to cieszę się, że raz na mnie też trafiło.

      Dzięki :-))

      Usuń
  3. Ale za to do dziś umiem "po włosku" Ragazzo da Napoli i wciąż wierzę, że to dla mnie śpiewa Drupi. ;-D

    OdpowiedzUsuń
  4. ... ;o) I like it, Magdalena.


    Wish you a good time,
    Ramona

    OdpowiedzUsuń
  5. Thank you, Ramona :-)

    Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne haiku, podoba mi się też wiele innych na tej stronie. Pozdrawiam i życzę wiosennej radości. Ernest Wit

    OdpowiedzUsuń