Adamie, choć taką mgłę trudno jest zaakceptować, to jednak nie mając innego wyjścia, godzimy się z takim faktem. A że jednym to przychodzi łatwiej, innym trudniej, to już inna sprawa.
W tym haiku Magdaleno, dobrze ujrzałam Ciebie, Twoje myśli, odczucia... Ale również siebie.. Wszystko stało mi się bardzo bliskie. I z pewnością, nie raz będę wracała do tego obrazu, nie tylko patrząc, ale co najważniejsze odczuwając.
Uśmiecham się do Ciebie, oddalona, od mgły:) Kasia
To niesamowite, Katarzyno! Przebrnęłam przez tę swoją mgłę, by zobaczyć choć przez chwilę Twój uśmiech i poczuć jego ciepło. Postaram się robić to jak najczęściej.
To jest dopiero refleksja o przemijaniu.
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to że na taką mgłę nie znam lekarstwa.
Adam
UsuńAdamie, choć taką mgłę trudno jest zaakceptować,
to jednak nie mając innego wyjścia, godzimy się z takim faktem.
A że jednym to przychodzi łatwiej, innym trudniej, to już inna sprawa.
Magda
Niektórzy lubią deszcz inni miód a mnie jest bliska mgła.
Usuńmgła bliżej
kolejny bliski
znika
Adam
UsuńA jeszcze inni cień, mrok:
gasnący płomień
raz po raz
ktoś znika w mroku
Adamie, to Ty wybierasz.
Dziękuję :-)
W tym haiku Magdaleno, dobrze ujrzałam Ciebie, Twoje myśli, odczucia...
OdpowiedzUsuńAle również siebie..
Wszystko stało mi się bardzo bliskie.
I z pewnością, nie raz będę wracała do tego obrazu, nie tylko patrząc, ale co najważniejsze odczuwając.
Uśmiecham się do Ciebie, oddalona, od mgły:)
Kasia
Magdaleno i Kasiu :-)
UsuńW komentarzu skrywa się ciekawe haiku :::
nie tylko patrząc
wracam - oddalona od mgły
do jego obrazu
serdeczności S.
UsuńTo niesamowite, Katarzyno!
Przebrnęłam przez tę swoją mgłę, by zobaczyć choć przez chwilę Twój uśmiech
i poczuć jego ciepło. Postaram się robić to jak najczęściej.
Dziękuję Ci,
Madzia :-)
UsuńRzeczywiście Sebastianie :-)
Twoje haiku świetnie oddaje myśl, którą przedstawiła Katarzyna w swoim komentarzu.
Gratuluję Ci tej precyzji.
Magdalena wraz z pozdrowieniami :-)