Ależ to haiku ma silny nastój. Odruchowo przymierzyłem w L2 wspominane przez Ciebie "Między ciszą a ciszą" i w mojej wyobraźni fotel przestał się kołysać. W twoim "z ciszy w ciszę" jest zdecydowanie więcej ruchu a "bujany" dodaje powtarzający się rtm. Podoba mi się. :) Adam
Zimą, kiedy dzieci już śpią, albo ich nie ma, w domu i na wsi jest cisza. Prawdziwa cisza. którą bardzo lubię. Dom jest duży, o wiele za duży i gdziekolwiek nie postawiłabym fotel, to zawsze będzie z ciszy w ciszę. Haiku Sławy zainspirowało mnie, by o tym napisać. Nie przypuszczałam, że może tak zadziałać. Dziękuję Ci, Adamie.
Ależ to haiku ma silny nastój. Odruchowo przymierzyłem w L2 wspominane przez Ciebie "Między ciszą a ciszą" i w mojej wyobraźni fotel przestał się kołysać. W twoim "z ciszy w ciszę" jest zdecydowanie więcej ruchu a "bujany" dodaje powtarzający się rtm. Podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńAdam
Zimą, kiedy dzieci już śpią, albo ich nie ma, w domu i na wsi jest cisza.
OdpowiedzUsuńPrawdziwa cisza. którą bardzo lubię. Dom jest duży, o wiele za duży i gdziekolwiek nie postawiłabym fotel, to zawsze będzie z ciszy w ciszę.
Haiku Sławy zainspirowało mnie, by o tym napisać.
Nie przypuszczałam, że może tak zadziałać. Dziękuję Ci, Adamie.
Magda :-)