14.12.09


nowy plac zabaw
ze zjeżdżalni
pierwszy śnieg



10 komentarzy:

  1. Mam pewne zastrzeżenie, może wynikające z niezrozumienia. "ze zjeżdżalni" sugeruje, że śnieg się zsuwa, zjeżdża - nie przemawia to do mojej wyobraźni. Pasowałoby mi "na zjeżdżalni/ pierwszy śnieg"
    Pozdrawiam z perwszym śniegiem za moim oknem
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna jest ta inauguracja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwono :-)

    Dyskusyjne jest "ze" i "na".
    U mnie śnieg zjeżdżał/zsuwał się ze zjeżdżalni.
    Na pewno nie wyglądało to tak, jak tutaj:

    galeria

    gdzie śnieg jest na zjeżdżalni. :-))

    Postaram się dołączyć swoje zdjęcie, bo właśnie nawet taki sam plac zabaw nam zrobili.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzie wuszko :-)

    Tylko wstęgi nie miał kto przeciąć.
    O bałwanie tylko pomarzyć :-I

    :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Madzieńko, bardzo podoba mi się to haiku! Tylko myślę, że "nowy" nie wnosi tu zbyt wiele. Bez tego to hai nic by nie straciło.

    Buziaki,
    Kasia P.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu :-)

    Muszę się poupierać ;-) - L3 jest dwuznaczne, ale dziękuję Ci za opinię, bo na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że "nowy" jest zbędny.

    Serdeczności,
    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Plac zabaw jest nowy i niejako śnieg jest pierwszym jego użytkownikiem? Oh, i można pomyśleć, że śnieg pierwszy wypróbował też zjeżdżalnię! Wtedy wszystko ma sens.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że spojrzałaś drugim okiem ;-)

    :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. igraszki śniegu. pierwsza zabawa. pozytwne podejście do zimnej zimy. od razu cieplej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś trzeba się ratować...
    na zjeżdżalni ;-)

    :D

    OdpowiedzUsuń