12.7.09

Po wizycie u Karola, zachwycona obrazem Leona Wyczółkowskiego „Wiosna w Gościeradzu



napisałam:


odkładam wiersze
w pokoju na piętrze
woń kwitnącej wiśni



przez okno
na mój stary fotel
wiosenny wiatr






Poniżej graficzna interpretacja Rafała


             woń kwitnącej wiśni 
      w pokoju na piętrze
odkładam wiersze





10 komentarzy:

  1. Pięknie Madziu! Na mnie też obraz zrobił ogromne wrażenie!

    Kasia P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda Kasiu, że jest niesamowity?
    Patrzyłam na niego jak zahipnotyzowana. Czuć tam i wiatr i zapach i wiosenne słońce i nieobecność i... obecność.
    Wszystko naraz i wiosną.

    :D)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama poezja, więc odkładam wiersze :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak.
    Niesamowite.
    Ja wciąż leżę powalony tym obrazem.

    Pozdrawiam,
    Karol

    Ps.
    Haiku Magdy przednie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Karol,
    to dzięki Twoim fascynacjom, ale jestem przekonana, że doświadczony haijin zatrzymałbym ten obraz w niejednym pięknym haiku.

    Jeszcze raz bardzo dziękuję,
    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. :)

    I jeszcze ciekawostka: prawdopodobnie ten obraz jest teraz w... Moskwie!

    http://www.pora.pl/event/symbol-i-forma-malarstwo-polskie-1880-–-1939

    Ciekawe czy Evgeny pójdzie...?

    Serdeczności,
    Karol

    OdpowiedzUsuń
  7. First haiku is very good!)
    http://evgenyivanov.livejournal.com/861872.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Evgeny :-)
    Czytałam komentarze u Ciebie i widzę,
    że pojawił się problem z pokojem ;-).
    Starałam się oddać w haiku to, co czułam po obejrzeniu obrazu.
    Nie mam nic przeciwko Twojemu tłumaczeniu, bo uchwyciłeś główną myśl.

    Daj znać, czy obejrzałeś obraz w Moskwie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo nastrojowy obraz. Niestety te trzy linijki tekstu zupełnie nie oddają jego klimatu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Anonimowy :-)
    Obraz jest tak piękny, że słów mi zabrakło w trzech linijkach, ale odważnie próbowałam.

    Magdalena Banaszkiewicz

    OdpowiedzUsuń