13.8.09


mglisty zmierzch
stary pasterz dogląda
obce owieczki



2 komentarze:

  1. Pięknie Madziu. Ja widzę tu samotność. Niegdyś pasterz miał gospodarstwo i siły, by się nim zająć. Dziś być może już nie ma nic. Wciaż jednak chce być potrzebny. Wciaż tęskni za tym co miał. Naprawdę pięknie....

    Ściskam z łezką w oku

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kasiu :-)

    dziękuję Ci za ważną dla mnie opinię.
    Wszystko się zgadza :-), ale teraz widzę, że po niewielkich przeróbkach,
    haiku można zapisać jeszcze inaczej, by nieco zmienić interpretację.
    Muszę znaleźć trochę czasu, może mi się uda.

    OdpowiedzUsuń