ha, ha ! Każda ... znajdzie swego amatora:) Jak ja się bałam, że mnie nikt nie po prosi do tańca w szkolnych czasach:) Przypomniało mi się.Dobry wieczór:)Agnieszka
Dzień dobry Agnieszko :-)Też tak miałam, ale pamiętam swój pierwszy taniec. Wprawdzie było to w I klasie podstawowej, ale pamiętam go do dzisiaj. Później, na szkolnych potańcówkach tańczyłam dżajfa z kuzynką, więc jakoś radziłyśmy sobie z problemem ;-).Cha, cha, cha! Cieszę się, że mi przypomniałaś.Magda :D
Komu do śmiechu, temu do śmiechu ;)A.
Nie miałaś kuzynki? ;-)Aga, pierwsza mnie rozśmieszałaś. :D,ale z perspektywy lat, to już nie jest takie smutne.
ha, ha ! Każda ... znajdzie swego amatora:) Jak ja się bałam, że mnie nikt nie po prosi do tańca w szkolnych czasach:) Przypomniało mi się.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór:)
Agnieszka
Dzień dobry Agnieszko :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam, ale pamiętam swój pierwszy taniec. Wprawdzie było to w I klasie podstawowej, ale pamiętam go do dzisiaj. Później, na szkolnych potańcówkach tańczyłam dżajfa z kuzynką, więc jakoś radziłyśmy sobie z problemem ;-).
Cha, cha, cha! Cieszę się, że mi przypomniałaś.
Magda :D
Komu do śmiechu, temu do śmiechu ;)
OdpowiedzUsuńA.
Nie miałaś kuzynki?
OdpowiedzUsuń;-)
Aga, pierwsza mnie rozśmieszałaś. :D,
ale z perspektywy lat, to już nie jest takie smutne.