PS. 2 Uzupełnię jeszcze: "tylko" od razu dostrzegłem, ale - nie wiedzieć czemu, pominąłem to słowo wzrokiem; wydaje mi się, że jeśli w l 3 pozostanie sam "pamiętnik", to będzie dla czytelnika (dla mnie) zarazem "aż" pamiętnik...
Pierwsza wersja była bez "tylko", ale gdy przeczytałam na głos zabrakło mi melodyki i zatrzymywałam się i po pierwszym i po drugim wersie. Kiedy wstawiłam "tylko", frazę czytałam już płynnie. Wasze sugestie są dla mnie bardzo ważne i jeśli nie uda mi się jeszcze inaczej zapisać myśli, to usunę "tylko". Treść jest dla mnie ważniejsza niż forma. Zatem do jutra.
To jest ostateczna wersja, chociaż początkowo chciałam, aby walizka na pozór była pusta. Teraz chyba też nie straciła na wadze - kombinowałam jak umiałam ;_).
Trochę nie rozumiem tego drugiego dna, ale jeszcze pomyślę :-)
OdpowiedzUsuńIwona
To jest po prostu walizka z podwójnym dnem
OdpowiedzUsuńIwonko. I to wszystko. :-)
Magda
Madziu,
OdpowiedzUsuńb. fajne haiku. A jeśli mogłabym coś sugerować - może warto wyrzucić "tylko"
?
Niezależnie od tego, co postanowisz, podoba mi się bardzo, bardzo jest klimatyczne.
Pozdrowienia wiosenne :-)
Ale fajne, Magdo.
OdpowiedzUsuńSerdeczości,
K.
PS. Sugestia Anny z całą pewnością warta rozważenia.
PS. 2
OdpowiedzUsuńUzupełnię jeszcze: "tylko" od razu dostrzegłem, ale - nie wiedzieć czemu, pominąłem to słowo wzrokiem; wydaje mi się, że jeśli w l 3 pozostanie sam "pamiętnik", to będzie dla czytelnika (dla mnie) zarazem "aż" pamiętnik...
Aniu, Karolu :-)
OdpowiedzUsuńPierwsza wersja była bez "tylko", ale gdy przeczytałam na głos zabrakło mi melodyki
i zatrzymywałam się i po pierwszym i po drugim wersie. Kiedy wstawiłam "tylko", frazę czytałam już płynnie.
Wasze sugestie są dla mnie bardzo ważne i jeśli nie uda mi się jeszcze inaczej zapisać myśli, to usunę "tylko".
Treść jest dla mnie ważniejsza niż forma.
Zatem do jutra.
Bardzo Wam dziękuję,
Magda :-))
---
Madziu, wersja bez drugiego dna bardzo do mnie przemawia. Zapamiętam to haiku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agnieszka
Dziękuję Agnieszko :-)
OdpowiedzUsuńTo jest ostateczna wersja, chociaż początkowo chciałam, aby walizka na pozór była pusta.
Teraz chyba też nie straciła na wadze - kombinowałam jak umiałam ;_).
Madzia