14.10.11


samotny wieczór
nad klamką w furtce
rój świetlików



3 komentarze:

  1. Piękne haiku, Magdo.

    W l2 wolałbym jednak

    nad klamką furtki
    przy klamce furtki

    Wiem, że niełatwo to zapisać. Tak bywa ze szczególnie wrażliwymi obrazami.

    Pozdrawiam,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. PS. Tak, czy siak. Kilka Twoich słów natychmiast pobudziło moją wrażliwość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Karol,

    rozważałam dokładnie takie same wersje, jakie zaproponowałeś. Zwyciężyła ta ostatnia, bo potraktowałam "klamkę" analogicznie do
    klamki w drzwiach. Nie sprawdzałam poprawności w słownikach, ale zrobię to i zadecyduję o ostatecznej wersji.

    Dziękuję za wpis i rozterki ;-),
    Magda :-))

    ---

    OdpowiedzUsuń