Nic bardziej od świata nas nie odgradza jak samotność w ciszy i zamknięte okno.Ktoś jednak je przezornie uchyla.Nie na darmo.Wiatr swoją subtelną naturą wywołuje kołyszący ruch,firanka poddaje się jego delikatnej sile,zaczyna falować...a cóż może być dla nas lepszym zaproszeniem do jej dotknięcia i spojrzenia na okalające dom jezioro.?Nic bardziej do świata nas nie zbliża jak wiatr i drgająca w jego takt biała firanka.
Nic bardziej od świata nas nie odgradza jak samotność w ciszy i zamknięte okno.Ktoś jednak je przezornie uchyla.Nie na darmo.Wiatr swoją subtelną naturą wywołuje kołyszący ruch,firanka poddaje się jego delikatnej sile,zaczyna falować...a cóż może być dla nas lepszym zaproszeniem do jej dotknięcia i spojrzenia na okalające dom jezioro.?Nic bardziej do świata nas nie zbliża jak wiatr i drgająca w jego takt biała firanka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie S.
--
OdpowiedzUsuńi dotykając firanki
dotykam żagla
czy chmur?
to wiatr, czy twój oddech?
nie zapytam - odpowiesz
milczę - rozumiesz bez słów
nie było firanki?
--
Ahoj! Kapitanie :-))
Dzięki za rejs!