Magdo, bardzo mi się podoba Twoje haiku o synku trębacza. Widzę go :)M :)
Bardzo się cieszę Martusiu :-)Miło mi - Magda
Madziu...Dzieci w haiku zawsze wywołują we mnie wzruszenie. Piękny obrazek.Pozdrawiam,Kasia P.
Kasiu,ja też się cieszę, gdy głównym bohaterem w haiku jest dziecko.Magda :-)
Magdo, bardzo mi się podoba Twoje haiku o synku trębacza. Widzę go :)
OdpowiedzUsuńM :)
Bardzo się cieszę Martusiu :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi - Magda
Madziu...Dzieci w haiku zawsze wywołują we mnie wzruszenie. Piękny obrazek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia P.
OdpowiedzUsuńKasiu,
ja też się cieszę, gdy głównym bohaterem w haiku jest dziecko.
Magda :-)