2.11.13


                                                             Babie lato

Dzisiejsza prognoza pogody zapowiada koniec długiej i ciepłej jesieni.
Pora na ostatnie prace  w ogrodzie.
Odkąd synowie wyjechali do miasta, z każdą jesienią jest nam trudniej, ale przy tak pięknej pogodzie ochoczo wyjmujemy narzędzia z komórki.
Co chwilę spoglądasz na mnie. Wiem o co pytasz i odpowiadam tym samym troskliwym spojrzeniem. Zmęczeni siadamy pod jabłonią.
Po plecach ciągnie chłodem
.
Na niebie pojawia się coraz więcej gwiazd.

                                                         
                                                         zmierzch w sadzie
                                                              nad nami drżą
                                                         dwa jesienne liście



7 komentarzy:

  1. Madziu... moje serce jest blisko Was :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Madziu, chociaż już na forum napisałem swoje odczuciu to je tu powtórzę.
    Piękny i wzruszający haibun, pełen ciepła , miłości refleksji o mijającym życiu.

    Dziwne, końcowe haiku nie zadziałało na mnie, a zadziałał jak haiku końcowy fragment prozy:

    Zmęczeni siadamy pod jabłonią.
    Na niebie pojawia się coraz więcej gwiazd.
    Po plecach ciągnie chłodem.

    Pozdrawiam Ciepło,
    tu i teraz,
    Adam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta :-)
      serdecznie dziękuję.

      Adamie,
      zastanawiam jak to się stało, gdzie tkwi błąd?
      Myślę intensywnie, bo chciałabym, aby proza i tekst współgrały ze sobą.
      Być może za mało uwagi poświęciłam haiku, a za dużo prozie?
      Bardzo Ci dziękuję za szczerą opinię.
      Gdy tylko uda mi się znaleźć bardziej odpowiednie haiku, z chęcią je zamienię.

      Magda :-)

      Usuń
  3. Madziu,
    urzekający haibun. Bardzo lubię czytać haibuny, ale sama nie potrafię ich tworzyć. W sumie to nawet nie wiem czy kiedyś próbowałam, chyba po prostu nie czuję się na siłach:D
    To jeden z tych utworów, który zapamiętam. Poczułam ten nastrój:)

    Pozdrawiam Cię ciepło,
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli tylko raz spróbujesz Marysiu na pewno Ci się uda!
    Znam Twoje możliwości. :-)

    Bardzo dziękuję Ci za ciepłe słowa.

    Magda :-)

    P.S.
    Haibun najczęściej piszę, gdy czuję, że haiku jest cienkie, a bardzo mi na nim zależy. ;-)

    OdpowiedzUsuń