Barwy pożegnań
powrót zimy
spod płaszcza wdowy rąbek
czerwonej sukni
na niej naszyta łata
z jego garnituru
zapada zmierzch
naprzeciwko światło
z domu sąsiada
siedząc bez ruchu
przyglądam się blaskowi
bursztynu z nad morza
chłopczyk układa
serce z muszelek
odchodząc
w kolorowej butelce
zamykam łzy
Magdalena Banaszkiewicz / Katarzyna Tkacz
Historia utworu jest tutaj.
OdpowiedzUsuńKasiu,
dziękuję za zaproszenie do wspólnej zabawy :-)
Dziękuję Magdaleno za Wspólną podróż!
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że to nie ostatnie barwy, które stworzymy Wspólnie dlatego, że bardzo dobrze mi się z Tobą pracowało i doszłam tam, gdzie chciałam :-)
Serdeczności i słońca :-)
Kasia
Tulisannya bagus, terima kasih sudah berbagi. Salam dari Indonesia :D
OdpowiedzUsuń
UsuńDziękuję :-)