5.12.16
Do mojego haiku, Marek Sztarbowski dopisał prozę i w ten sposób
powstał nasz haibun. Dziękuję :-)
* Głód *
Ożeniłem się z prawdziwym skarbem.
Pokaźne konto było niczym przy mojej jaskółeczce pierwszej miłości,
wildze zmysłowych nocy i skowronku radosnych, szczęśliwych dni.
Mijał rok za rokiem, aż po kilku niewiele zostało z dawnych pieniędzy.
Strach przed nędzą i porzuceniem jej przez mojego ukochanego ptaszka
coraz częściej zaglądał mi do oczu.
Znikały najpiękniejsze pory roku, aż w końcu została tylko jedna.
zimowe pole
wróbel dziobie kieszeń
stracha na wróble
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz