22.9.17



dawn
a blind man tapping
the darkness


świt
niewidomy ostukuje
ciemność

Trans. Maria Tomczak

Haiga ukazała się w Wild Plum



2 komentarze:

  1. Zastanawia mnie w twojej pracy,nie sam fakt przesilenia, ale rytm wystukiwania,jakie jest jego nasilenie,jaka jest jego ekspresja...bo w wystukiwaniu zawarty jest rytm,rytm w szczególnych okolicznościach, jest unikatowy, sam w sobie,on nie podlega stereotypowym prawidłowościom,my nie jesteśmy w stanie tego ani wyczuć ani opisać bo dla niewidomego fakt ostukiwania czegokolwiek zawsze jest taki sam,a więc on nie jest w stanie tego zrozumieć,tego co my jesteśmy w stanie rozróżnić,dla niego nie ma rozróżnienia noc-dzień...to my nadajemy sens , więcej , to my, nie on ,ostukujemy ciemność, która jest w nas , dowodem tego jest forma opisu całej sytuacji...perspektywa ,,widzenia''niewidomego całkowicie rozpuszcza haiku, on nigdy nie byłby w stanie takiej pracy napisać....reasumując Magdaleno to nie ,,on'' ostukuje, tylko ostukuje, nasza wyobraźnia...ty i ja...

    serdecznie pozdrawiam S.

    ps.chciałbym przeczytać haiku osoby niewidomej....S.

    OdpowiedzUsuń

  2. Sebastianie :-)

    To moja obserwacja. "Ostukuje" jest użyte świadomie.
    Jest mocniejsze od odgarnia, odsuwa, przepędza, itp.
    Można je usłyszeć, jego rytm również, gdy biała laska napotyka na przeszkody. Dlatego pokusiłam się o grafikę, która przedstawia ćmę "narysowaną" przez niewidomego.

    Jeżeli to widzisz i słyszysz, jestem Ci wdzięczna :-)

    Magda




    OdpowiedzUsuń