27.11.20

 

sygnał karetki
wybieram twój numer
telefonu



4 komentarze:

  1. Prawdziwe haiku, aż za prawdziwe -- jakże dobrze znam podobne sytuacje i uczucie. Uderzyły wspomnienia sprzed ponad dziesięciu lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy musimy wyjść z domu, zostawiając w nim chorą osobę. Związani z nią emocjonalnie przez cały "troszczymy się" o nią (nawet w myślach), gotowi nieść pomoc.

      Przykro mi, Włodku, że też musiałeś doświadczyć takich sytuacji.

      Usuń
    2. Czas wiersze łączą nas aż pozaartystycznie, gdy są odbiciem osbistych, zwlaszcza trudnych, przeżyć osobistych każdego. Niepokój i troska wystąpiły także w moich co najmniej dwóch (dłuższych) wierszach. (Hm, lepiej wrócić już do poezji, bo jako taka jest lżejsza).

      Usuń
    3. Nie przeszkadza mi "waga" w poezji.
      Haiku napisałam w okresie pandemii.
      Temat był dla mnie i ważny i aktualny.
      Nie widzę powodu żeby go unikać.

      Dla każdego, jego temat jest ważny i lepszy.

      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Magda :-)


      Usuń