Zachwycają mnie Magdo Twoje haigi, a te z grafikami Konrada szczególnie. Tą konkretnej o cyrkowym kucyku, bardzo długo kontemplowałem, a szczególnie metaforyczne nawiązanie do końca życia. Po prostu piękna. Pozdrawiam Adam
koisz moje nerwy ;_). Miałam ogromną tremę i bardzo obawiałam się reakcji Czytelników. Tym razem pisałam haiku na prośbę Konrada (ale o tym na razie sza!). To surrealistyczny obraz, więc rozumiesz, ile kosztowało mnie podjęcie próby tym bardziej, że miałam na to kilka godzin.
Zachwycają mnie Magdo Twoje haigi, a te z grafikami Konrada szczególnie. Tą konkretnej o cyrkowym kucyku, bardzo długo kontemplowałem, a szczególnie metaforyczne nawiązanie do końca życia.
OdpowiedzUsuńPo prostu piękna.
Pozdrawiam
Adam
Adamie,
OdpowiedzUsuńkoisz moje nerwy ;_).
Miałam ogromną tremę i bardzo obawiałam się reakcji Czytelników. Tym razem pisałam haiku na prośbę Konrada (ale o tym na razie sza!). To surrealistyczny obraz, więc rozumiesz, ile kosztowało mnie podjęcie próby tym bardziej, że miałam na to kilka godzin.
Bardzo się cieszę, że zaakceptowałeś tę pracę.
Magda :-))
---
Bardzo
Magdo,
OdpowiedzUsuńdużo mi dało obcowanie z Twoim kucykiem, podoba mi się. Również dlatego, że idziesz swoją drogą.
Pozdrawiam serdecznie,
K.:)
Jak miło :-)
OdpowiedzUsuńKarol, Ty wiesz, że ta "własna" droga jest czasem bardzo śliska, ale polubiłam ją.
Dziękuję,
Magda :-)
P.S.
Zaraz biegnę na Twoje podwórko, które od kilku dni mnie intryguje :D
lektura mitów
OdpowiedzUsuńi ja zapragnąłem mieć
swojego Pegaza
Mieć takiego plastyka "pod ręką"....☺
Pozdrawiam
Fajny haiku-komentarz.
OdpowiedzUsuńDzięki Artur.
Madzia :-)
P.S.
A urodziłam sobie :-)