Jesień jest jak płaszcz,okrywa nim z każdym dniem coraz bardziej nasze wspomnienia.Chcąc utrwalić to co nieuchronne musimy rozpinać jej guziki.I właśnie poprzez przygotowanie krok po kroku w tym szczególnym naczyniu aromatycznej herbaty pamięć nabiera wyrazistych odcieni...one mają własność rozjaśniającą nawet najciemniejszą z jesiennych nocy.
Zapach ziół (herbaty) jest tak intensywny, że potrafi wypełnić cały dom, wejść w każdą szparę. Potrafi odsłonić każdy dziecięcy malunek na ścianie, którą już setki razy pomalowano. Potrafi przywracać głosy osób, których już dawno nie ma, skrzypienie drzwi, schodów, gdzie każdy stopień skrzypiał inaczej...
No i na rumiankową łąkę potrafi. Tylko trzeba umieć zaparzyć takie ziółka. Dziękuję :-))
Jesień jest jak płaszcz,okrywa nim z każdym dniem coraz bardziej nasze wspomnienia.Chcąc utrwalić to co nieuchronne musimy rozpinać jej guziki.I właśnie poprzez przygotowanie krok po kroku w tym szczególnym naczyniu aromatycznej herbaty pamięć nabiera wyrazistych odcieni...one mają własność rozjaśniającą nawet najciemniejszą z jesiennych nocy.
OdpowiedzUsuńBabciny kubek jest magiczny.
OdpowiedzUsuńZapach ziół (herbaty) jest tak intensywny, że potrafi wypełnić cały dom,
wejść w każdą szparę. Potrafi odsłonić każdy dziecięcy malunek na ścianie,
którą już setki razy pomalowano.
Potrafi przywracać głosy osób, których już dawno nie ma, skrzypienie drzwi,
schodów, gdzie każdy stopień skrzypiał inaczej...
No i na rumiankową łąkę potrafi. Tylko trzeba umieć zaparzyć takie ziółka.
Dziękuję :-))
--
podoba mi się ..bardzo takie ciepłe...
OdpowiedzUsuńJest nam bardzo miło - babci i mi :-)
UsuńBardzo pachnące haiku. Lubię ziołowe herbaty :)
OdpowiedzUsuńJa lubię tylko zapach ziół, które parzy babcia.
UsuńCzasem wypiję miętę, ale tylko przy niedzieli ;-).