Bardzo prawdziwe jest haiku, które stworzyłaś, aż chwyta za serce.
Cóż z tego, że mamy czegoś pełno, gdy nie mamy z kim się tym podzielić, pokazując drugiej osobie swoje uczucia piękno, które jest wokół nas.. W samotności nawet przepiękne kwiaty za bardzo nie potrafią cieszyć..
Na dworze grzmi, mocno pada deszcz, ale zza chmur przebija słońce:) Słońce jest jak uśmiech, więc niech świeci Tobie nie tylko w dzień, pozdrawiam Cię Magdaleno:) Kasia
Na nic "bogactwo", jeśli nie można się nim podzielić. Zgadzam się z Tobą. Samotnemu człowiekowi/dziecku kwiaty pachną zupełnie inaczej.
Kasiu, dziękuję za zrozumienie, za interpretację. Zaświeciło słońce mimo, iż z daleka, daleka dochodzą odgłosy burzy, i za chwilę zegar oznajmi północ.
Już siódmy raz zaglądam na to zestawienie obrazu z poezja, jak do kapliczki w drodze na przystanek. Nie potrafię opisać słowami tego co czuję za każdym razem odbierając ten utwór.
Wzruszyłam się po przeczytaniu..
OdpowiedzUsuńBardzo prawdziwe jest haiku, które stworzyłaś, aż chwyta za serce.
Cóż z tego, że mamy czegoś pełno, gdy nie mamy z kim się tym podzielić, pokazując drugiej osobie swoje uczucia piękno, które jest wokół nas..
W samotności nawet przepiękne kwiaty za bardzo nie potrafią cieszyć..
Na dworze grzmi, mocno pada deszcz, ale zza chmur przebija słońce:)
Słońce jest jak uśmiech, więc niech świeci Tobie nie tylko w dzień, pozdrawiam Cię Magdaleno:)
Kasia
Kasiu,
OdpowiedzUsuńteż się wzruszyłam po obejrzeniu.
Na nic "bogactwo", jeśli nie można się nim podzielić. Zgadzam się z Tobą.
Samotnemu człowiekowi/dziecku kwiaty pachną zupełnie inaczej.
Kasiu, dziękuję za zrozumienie, za interpretację.
Zaświeciło słońce mimo, iż z daleka, daleka dochodzą odgłosy burzy,
i za chwilę zegar oznajmi północ.
:-)
--
Już siódmy raz zaglądam na to zestawienie obrazu z poezja, jak do kapliczki w drodze na przystanek. Nie potrafię opisać słowami tego co czuję za każdym razem odbierając ten utwór.
OdpowiedzUsuńNapiszę po prostu dziękuję.
Adam
Adamie,
OdpowiedzUsuńzatrzymało mnie i zaciekawiło Twoje porównanie. :-)
Też doświadczam takiej niemocy, gdy czasem nie umiem wysłowić swoich uczuć.
Pozdrawiam i dziękuję,
Magda :-)