A ja Ci jeszcze raz serdecznie dziękuję za przetłumaczenie na j. angielski. :-) Pierwsze wiosenne deszcze są radosne. Te, które opisuję właściwie dotyczyły ulewy. Była taka pompa, że kałuża, którą obserwowałam naprawdę podskakiwała :D.
Fantastyczne! Zgadzam się z Marią-bardzo dynamiczne haiku. Mi od wczoraj, po podróży samochodem, podskakują liście, tylko jakoś nie chcą wskoczyć do haiku :) Ale intensywnie myślę:)
Gratulacje:-) Bardzo przyjemne haiku. Najbardziej mi sie podoba bo takie krotkie, a tyle w nim energii.
OdpowiedzUsuńPodrawiam.
A ja Ci jeszcze raz serdecznie dziękuję za przetłumaczenie na j. angielski. :-)
OdpowiedzUsuńPierwsze wiosenne deszcze są radosne. Te, które opisuję właściwie dotyczyły ulewy.
Była taka pompa, że kałuża, którą obserwowałam naprawdę podskakiwała :D.
Dziękuję :-)
--
gratulacje - że też na to nie wpadłem a widziałem przecież takie kałuże ;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz! ;-)
UsuńDzięki Robercie,
Magda :-)
--
Fantastyczne! Zgadzam się z Marią-bardzo dynamiczne haiku. Mi od wczoraj, po podróży samochodem, podskakują liście, tylko jakoś nie chcą wskoczyć do haiku :) Ale intensywnie myślę:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności,
Kasia P.
Kasia :-)
UsuńDziękuję bardzo. Super, że do mnie wskoczyłaś! ;-)